30 listopada 1939 roku, bez wypowiedzenia wojny, Armia Czerwona rozpoczęła atak na Finlandię. Sowiecka propaganda zaznaczała, że to przede wszystkim odpowiedź na fińskie prowokacje i ostrzelanie przez fińskich żołnierzy wsi po sowieckiej stronie granicy. Prawda była jednak inna - to Sowie
11 listopada to w Polsce Narodowe Święto Niepodległości. Obchodzone jest na pamiątkę wydarzenia z 1918 roku, gdy urzędująca w Warszawie Rada Regencyjna przekazała na ręce Józefa Piłsudskiego zwierzchnictwo nad odradzającym się Wojskiem Polskim. Było to możliwe dzięki kilku czynnikom
Bitwa pod Ostrołęką to drugie największe starcie powstania listopadowego, a jednocześnie batalia, która odmieniła losy narodowego zrywu. A wszystko rozegrało się 26 maja 1831 roku, prawie pół roku po słynnej Nocy Listopadowej. Od bitwy pod Iganiami (10 kwietnia 1831 roku) minął już
30 października 1989 r. 3 tys. osób ze świecami w rękach otoczyło budynek KGB w Moskwie. Chciały pokazać, że pamiętają o ofiarach zbrodni stalinowskich.
Dokładnie 39 dni po agresji Niemiec na Związek Sowiecki, w Londynie gen. Władysław Sikorski i sowiecki ambasador Iwan Majski podpisali układ przywracający stosunki dyplomatyczne między Rzeczpospolitą Polską a ZSRS.
Helena Grodecka-Możdżeniowa, była jedną z około 90 tys. ofiar trzeciej wielkiej deportacji, która rozpoczęła się 29 czerwca 1940 r. Większość wywiezionych stanowili uciekinierzy spod okupacji niemieckiej, przeważnie Żydzi. Polaków było około 11 proc.