25 lat ze swego długiego, trwającego niemal 90 lat życia Piotr Ściegienny spędził na Sybirze. 10 lat za Bajkałem, a kolejnych 15 – w mieście Perm na Uralu. Trafił tam tylko dzięki carskiej „łasce”, bo za swoje „rewolucyjne” poglądy został skazany w 1846 r. na karę śmierci. Zmianę wyroku ogłoszono mu, gdy już stał na szafocie.
Został aresztowany, ponieważ domagał się równości i wolności dla wszystkich i usiłował zorganizować na Kielecczyźnie antycarskie powstanie. Jego pogrzeb w 1890 r. zgromadził tłumy i był wielką manifestacją patriotyczną.