Wśród widocznych na fotografii zesłańców znajduje się Jan Witusiak (w drugim rzędzie, lewej, z widoczną zwiniętą nad głową siatką przeciw meszce – tzw. gnusowi). Rodzinę Witusiaków deportowano 10 lutego 1940 r. Wywieziono Jana i Józefę z dziećmi: Władysławą, Mieczysławem, Wandą, Kazimierzem, Tadeuszem, Albiną oraz Franciszkiem. Rodzina trafiła do posiołka Teja w Kraju Krasnojarskim. Jan pracował przy spławie drewna. Kim są pracujący z nim zesłańcy? Wiemy, że w do posiołka Teja deportowany był ze wsi Mazury koło Podhajec w woj. stanisławowskim także Rodycjusz Gerlach wraz z rodziną (jego relację można znaleźć tutaj: https://dlibra.karta.org.pl/dlibra/publication/78963/edition/63888/content). Jak wspominał, dwa baraki, w których mieszkało około 80 deportowanych rodzin nazwano Podhajce i Brzeżany z uwagi na miejsce pochodzenia mieszkańców. Czy ktoś z nich jest również na tym zdjęciu? Mieszkańcy nazwali to miejsce po swojemu: Zimowiateja. Wszyscy pracowali przy wyrębie lasu. Zrąbane drewno służyło do opalania elektrowni pracującej na potrzeby znajdujących się w okolicy kopalń złota.
Z ogólnodostępnych informacji w internecie wynika, że w 1946 r. zaczęto w Teji budować warsztaty mechaniczne dla obsługi pogłębiarek rzeki, a w końcu lat 40., przy pomocy oddelegowanych tam robotników „Norylskstroju”, wybudowano tam dwa bloki energetyczne o mocy 1000 kilowatów.