Flat Preloader Icon
Logo Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku
Logo Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku
Logo Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku

Pokaż więcej wyników

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
">
">
Logo Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku
Logo Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku
Logo Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku

Pokaż więcej wyników

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
">
">
Historia jednej fotografii

8/03/2024

Polscy deportowani i sowieccy strażnicy nad brzegiem rzeki
Deportowani Polacy w okolicach posiołka Teja w Kraju Krasnojarskim. Jan Witusiak (piąty od lewej w masce przeciwko owadom wokół głowy). Fot. ze zbiorów Muzeum Pamięci Sybiru

Ta fotografia trafiła do naszego Muzeum od rodziny Jana Witusiaka, deportowanego wraz z rodziną do posiołka Teja w Kraju Krasnojarskim. Zanim we wrześniu 2023 r. opublikowaliśmy ją na portalu www.swiatsybiru.pl wiedzieliśmy, że Jan i Józefa Witusiakowie zostali deportowani z Kresów 10 lutego 1940 r. i siedmiorgiem dziećmi: Władysławą (15 lat), Mieczysławem (13 lat), Wandą (10 lat), Kazimierzem (8 lat), Tadeuszem (5 lat), Albiną (2 lata) oraz rocznym Franciszkiem. Ale skąd dokładnie zostali deportowani? Jako miejsca urodzenia poszczególnych jej członków wymienione były cztery miejscowości znajdujące się dziś na Podkarpaciu lub już w Ukrainie: Wola Dębowiecka, Załęże, Jakubowce i Urytwa.

Widoczni na fotografii zesłańcy pracowali przy spławianiu drewna rzeką Teją do pobliskiej elektrowni, która z kolei zaopatrywała w prąd znajdujące się nieopodal kopalnie złota. Potwierdzeniem tego była inna fotografia, która trafiła do nas od rodziny Jana Witusiaka, przedstawiająca elektrownię nad rzeką Teja.

Elektrownia nad rzeką Teja. Fot. ze zbiorów Muzeum Pamięci Sybiru

Z informacji dołączonej do fotografii stojących nad rzeką ludzi wiedzieliśmy także, że wykonano ją na polecenie widocznych na niej dwóch mężczyzn siedzących na koniach: cywila (nazywał się Pieczkin) i nieznanego z nazwiska funkcjonariusza NKWD. Cywil kierował pracą robotników: ścinką drzew, obcinaniem gałęzi, konnym transportem drewna do rzeki i spławianiem ściętych pni do elektrowni. Funkcjonariusz był z pewnością strażnikiem. Szukając informacji o posiołku Teja, natrafiliśmy w zbiorach Ośrodka Karta na obszerną relację Rodycjusza Gerlacha, deportowanego ze wsi Mazury koło Podhajec w woj. stanisławowskim (dziś Ukraina), także wraz z rodziną https://dlibra.karta.org.pl/dlibra/publication/78963/edition/ Na przeszło 100 stronach Gerlach opisał w niej nie tylko moment deportacji, ale przede wszystkim właśnie codzienne życie w Teji. Podał także wiele nazwisk współmieszkańców syberyjskiego posiołka. Szczegóły doskonale pasowały do sytuacji uwiecznionej na prezentowanej przez nas fotografii. Wiedzieliśmy więc już sporo, ale chcieliśmy wiedzieć jeszcze więcej. Zwłaszcza, kto jeszcze jest na tym zdjęciu?

Po kilku miesiącach historię fotografii dopisała nam Pani Barbara Simińska-Barańska, która identyczną jak prezentowana przez nas fotografię widziała swego czasu w rodzinnym archiwum. Okazało się, że na zdjęciu jest także dziadek jej męża Sylwester Baran, deportowany wraz z rodziną 10 lutego 1940 r. ze wsi… Urytwa, tej samej, w której tuż przed wybuchem wojny urodziła się wspomniana na początku niniejszego tekstu Albina Witusiak. Czyżby więc Witusiakowie i Baranowie byli sąsiadami z jednej wsi? Jak wskazała Pani Barbara, Sylwester Baran również jest na tym zdjęciu: stoi tuż obok Jana Witusiaka (w drugim rzędzie, siódmy od lewej), oddziela ich od siebie tylko jeden mężczyzna – być może któryś z braci Sylwestra Barana?

Sylwester został deportowany wraz z rodzicami, rodzeństwem (dwie siostry i dwóch braci) i bratową. Oboje rodzice zmarli na Syberii. Sylwestrowi udało się w 1943 r. dostać do formowanej w Sielcach nad Oką 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Brał m.in. udział w bitwie pod Lenino i walkach o Wał Pomorski.

W rodzinnym archiwum Pani Barbary zachowały się jeszcze dwa inne zdjęcia z Teji i kilka z późniejszego okresu życia Sylwestra Barana. Na jednym z nich widać górników przy wejściu do kopalni, na kolejnym: deportowanych przed wejściem do baraków.

Otrzymaliśmy także skany dwóch interesujących dokumentów: wykazu ludności polskiej zamieszkałej w 1945 r. w rejonie ujarskim (Kraj Krasnojarski), na którym widnieje rodzina Sylwestra Barana pozostała na Syberii po jego wcieleniu do 1. Dywizji Piechoty oraz wykaz repatriantów ze Wschodu przybyłych na teren Polski (Turek, lipiec 1946 r.), na którym widnieją Sylwester i jego brat Kazimierz. Pani Barbara przesłała także dwa zdjęcia Sylwestra Barana: jedno w mundurze 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki i drugie – już w cywilu, ale za to z odznaczeniami za udział w marszu na Berlin. Ciekawe, czy ktoś jeszcze dopisze kiedyś dalszy ciąg tej historii?

Post scriptum: Wspomniany wyżej Rodycjusz Bolesław Gerlach, zmarł niespełna cztery lata temu, w 2020 r. Był aktywnym członkiem Związku Sybiraków w Lubsku (Zielonogórskie). Swoje wspomnienia wydał w 1999 r. drukiem pod tytułem: Sybirskie etapy. Wspomnienia z wywózki i pobytu na Syberii  latach 1940-1946. A w książce tej znalazło się poniższe zdjęcie z podpisem: „Zesłańcy na lesopunkcie Bogatki-Teja-Zimawio. Na zdjęciu nasi sąsiedzi z Mazurów Magusiakowie i Zarembowie. Zdjęcie zrobione w czerwcu 1941 roku. Drugi z lewej NKWD-ysta”.

Fotografia z książki: R. B. Gerlach, Sybirskie etapy. Wspomnienia z wywózki i pobytu na Syberii  latach 1940-1946, Lubsko 1999, s. 80.

Czy wiesz kto jest na tym zdjęciu? Pomóż nam odkryć jego historię.

Napisz w poniższym formularzu i wyślij!

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH

2 + 1 =

Skip to content