Był czas, kiedy w Związku Sowieckim Polacy masowo tracili życie tylko z powodu swojego pochodzenia i nazwiska. Jednym z elementów „Wielkiego terroru”, rozpętanego przez Stalina w latach 1937–1938, była tzw. „operacja polska”, w ramach której funkcjonariusze NKWD, pod zarzutem szpieg
31 maja 1935 r. około godz. 6 rano do Wilna przybył specjalny pociąg, który przywiózł urnę z sercem marszałka Józefa Piłsudskiego
18 marca 1921 r. w Rydze podpisany został traktat kończący wojnę polsko-bolszewicką (tzw. traktat ryski).
W nocy z 6 na 7 lipca 1866 r., 5 tysięcy kilometrów na wschód od Ojczyzny, grupa powstańców styczniowych zesłanych nad Bajkał do prac katorżniczych wznieciła bunt
Choć od wybuchu Powstania Styczniowego minęło już 160 lat, bieżąca rzeczywistość nie pozwala nam myśleć o nim tylko jako o wydarzeniu z przeszłości.
12 lutego 1833 r. urodził się w Krzemieńcu na Wołyniu Aleksander Czekanowski. Wykształcił się na geologa, jednak nie dane mu było swobodnie rozwijać kariery, ponieważ w wieku 30 lat trafił na Syberię za udział w Powstaniu Styczniowym.