Zbigniew Popławski ma 87 lat. Całe swoje dorosłe życie spędził w Nowej Zelandii. Znalazł się w gronie 733 polskich sierot, które w 1944 r. zostały gościnnie przyjęte przez nowozelandzkie społeczeństwo. Jest dziś emerytowanym chirurgiem. W 1940 r. wraz z dziadkiem, ciocią Jadwigą Michalik i jej dziećmi został deportowany do Kazachstanu. Ojca – oficera – zamordowali Sowieci. Pradziadek Zbigniewa Kazimierz Zieleniewski, mając 18 lat, został zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Nie mogąc wrócić do kraju, postanowił zostać przemysłowcem i dopiął swego. Jego dom w Tomsku stał się ogniskiem polskości i patriotyzmu. Jeden z jego synów – również Kazimierz – odkrył w sobie talent plastyczny i po ukończeniu szkół artystycznych w Polsce i w Europie Zachodniej wrócił na Syberię, gdzie założył pierwszą akademię sztuk pięknych i galerię malarstwa. Siostra Kazimierza – Zofia – to babcia Zbigniewa, która zmarła na atak serca gdy przyszli Sowieci.
Reportaż Aleksandry Sadokierskiej ze Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia Białystok opowiada o dramatycznych przełomach w historii rodziny Zieleniewskich, Popławskich i Michalików. Radiowa premiera reportażu miała miejsce 15 czerwca 2025 r.
Materiały do reportażu zostały zebrane m.in. podczas dwóch ekspedycji do Nowej Zelandii zorganizowanych przez Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej „Widok” w ramach projektów Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą „Polonika”, współfinansowanych przez miasto Białystok.
