„Maszerowaliśmy przez ulice Pahlevi, nie zdając sobie jeszcze sprawy z zupełnej odmiany naszego losu. Już nic nam nie groziło, już NKWD i sowieckie władze nic nam nie mogły uczynić. Byliśmy tak zmęczeni, brudni, głodni, spragnieni, wycieńczeni, że nie potrafiliśmy docenić pozytywnych skutków tego, co się z nami dzieje. Wygraliśmy życie. My tak, co się jednak dzieje z tymi, którzy zostali za nami, po drugiej stronie słonego Kaspijskiego Morza. Czy zdołają ujść przed oczekującym ich losem w następnych, Bóg wie ilu latach, w sowieckich warunkach?”
24 marca 1942 r. rozpoczął się pierwszy etap ewakuacji żołnierzy tzw. Armii Andersa ze Związku Sowieckiego do Persji. W ciągu 2 tygodni przez Morze Kaspijskie do portu Pahlevi (obecnie Bandar-e Anzali w Iranie) dotarło ponad 33 tys. żołnierzy i niemal 11 tys. cywilów. Kolejni pokonywali tę drogę w następnych miesiącach. Łącznie ewakuowano około 78 tys. zesłańców, którzy wstąpili do polskiego wojska oraz 37 tys. cywilów, w tym około 18 tys. polskich dzieci. Ich dalsze losy były skomplikowane i wielu nie przeżyło wojny, ale wtedy dostali szansę – „wygrali życie”, jak stwierdził Edward Pieńkos w cytowanych wyżej wspomnieniach (https://sklep-sybir.pl/produkt/wygralismy-zycie-z-kresow-do-armii-andersa/).