Przez kilkadziesiąt powojennych lat rodziny nazywały ofiary Obławy „zaginionymi”, ponieważ nie znały ich losów. Wielu sądziło, że wywieziono ich na Sybir, i że kiedyś jeszcze wrócą. Dopiero w 2011 r. Nikita Pietrow, badacz z (nielegalnego dziś) rosyjskiego Stowarzyszenia „Memoria
4 lipca 1943 r. o godzinie 23:07, chwilę po starcie z lotniska na Gibraltarze, samolot Liberator II AL523 z generałem Władysławem Sikorskim na pokładzie, rozbił się o powierzchnię Morza Śródziemnego.
Dokładnie 39 dni po agresji Niemiec na Związek Sowiecki, w Londynie gen. Władysław Sikorski i sowiecki ambasador Iwan Majski podpisali układ przywracający stosunki dyplomatyczne między Rzeczpospolitą Polską a ZSRS.