Mówiąc o bitwie warszawskiej z 1920 roku zwykle myślimy o 15 sierpnia. Tego dnia bowiem obchodzimy jej rocznicę. Jednak w rzeczywistości sytuacja latem 1920 roku była znacznie bardziej skomplikowana, a sama bitwa trwała znacznie dłużej niż jeden dzień.
Na Warszawę!
Front Zachodni Armii
Był czas, kiedy w Związku Sowieckim Polacy masowo tracili życie tylko z powodu swojego pochodzenia i nazwiska. Jednym z elementów „Wielkiego terroru”, rozpętanego przez Stalina w latach 1937–1938, była tzw. „operacja polska”, w ramach której funkcjonariusze NKWD, pod zarzutem szpieg
23 lipca 1920 roku do japońskiej Tsurugi dotarł pierwszy statek z Władywostoku z polskimi dziećmi ewakuowanymi z Syberii. Do 1922 roku do Kraju Kwitnącej Wiśni dotarło łącznie ponad 700 dzieciaków. Ich pierwszymi przystankami były miasta Tsuruga i Osaka.
Ochotnicze oddziały polskie na Syberii zaczęły się organizować już na przełomie 1917/1918 r.
Wojna polsko-bolszewicka wybuchła 14 lutego 1919 r. Miejscem pierwszej konfrontacji było miasteczko Mosty nieopodal Szczuczyna na Grodzieńszczyźnie, gdzie oddziały Wojska Polskiego powstrzymały marsz Armii Czerwonej.
Jan Kiliński – szewc, radny Warszawy, jeden z dowódców walczących w Insurekcji Kościuszkowskiej, symbol patriotyzmu, dziś patron licznych ulic, szkół, drużyn harcerskich… Mniej znany jest jako zesłaniec na Sybir. Podczas Powstania Kościuszkowskiego Jan Kiliński poderwał do walki mie