Szymon Konarski: Miał 31 lat, kiedy 27 lutego 1839 r., z wyroku carskiego sądu, został rozstrzelany, potajemnie pochowany w Wilnie, a jego grób stratowano końmi, żeby nikt nie mógł go odnaleźć. A jednak już kilka miesięcy później miejsce pochówku zostało odnalezione, ciało potajemni
Helena Grodecka-Możdżeniowa, była jedną z około 90 tys. ofiar trzeciej wielkiej deportacji, która rozpoczęła się 29 czerwca 1940 r. Większość wywiezionych stanowili uciekinierzy spod okupacji niemieckiej, przeważnie Żydzi. Polaków było około 11 proc.
13 kwietnia nad ranem, 82 lata temu, do drzwi domów ponad 60 tys. mieszkańców wschodniej Polski zaczęli walić kolbami żołnierze NKWD. Kazali im szybko się pakować i ładować do bydlęcych wagonów.
3 kwietnia 1940 r. wyruszył z obozu w Kozielsku pierwszy „transport śmierci" polskich jeńców.
4 lutego 1940 r. (prawdopodobnie!), rozstrzelano Nikołaja Jeżowa, jednego z najokrutniejszych realizatorów stalinowskiego terroru.
Obraz olejny Artura Grottgera pt. Modlitwa konfederatów barskich przed bitwą pod Lanckoroną