Rok 1794 był dla Rzeczpospolitej Obojga Narodów schyłkiem istnienia. Państwo było już mocno okrojone po dwóch rozbiorach i równie mocno uzależnione od państw ościennych, przede wszystkim Rosji. W kraju stacjonowały oddziały wojsk carskich, upadały banki, a ceny rosły. Wydawało się,
Niemen w polskiej historii to nie tylko motyw poetycki, symbol powrotu do "kraju lat dziecinnych". To również arena międzynarodowej polityki. Owszem, arena specyficzna, ale goszcząca niegdyś na swych wodach władców dwóch europejskich mocarstw.
Bitwa pod Ostrołęką to drugie największe starcie powstania listopadowego, a jednocześnie batalia, która odmieniła losy narodowego zrywu. A wszystko rozegrało się 26 maja 1831 roku, prawie pół roku po słynnej Nocy Listopadowej. Od bitwy pod Iganiami (10 kwietnia 1831 roku) minął już
31 października 1906 r. Marian Malinowski wyruszył, jak to sam określił, „w podróż w niewiadome na rządowy koszt”.
Rzeź Pragi to jeden z najtragiczniejszych akordów Insurekcji Kościuszkowskiej. 4 XI 1794 r. Kozacy wymordowali ok. 20 tys. cywilów.