11 listopada to dopiero początek 11 listopada to w Polsce Narodowe Święto Niepodległości. Obchodzone jest na pamiątkę wydarzenia z 1918 roku, gdy urzędująca w Warszawie Rada Regencyjna przekazała na ręce Józefa Piłsudskiego zwierzchnictwo nad odradzającym się Wojskiem Polskim. Było t
Wojna jeszcze trwała, a Armia Czerwona oczekiwała na przedpolach walczącej Warszawy. Mimo to, nowe, komunistyczne władze Polski przystąpiły do wprowadzania kluczowych reform dla kształtu przyszłej Rzeczpospolitej. Jednym z nieodłącznych haseł komunizmu była wspólnota i kolektywizacja.
Bitwa pod Ostrołęką to drugie największe starcie powstania listopadowego, a jednocześnie batalia, która odmieniła losy narodowego zrywu. A wszystko rozegrało się 26 maja 1831 roku, prawie pół roku po słynnej Nocy Listopadowej. Od bitwy pod Iganiami (10 kwietnia 1831 roku) minął już
Szymon Konarski: Miał 31 lat, kiedy 27 lutego 1839 r., z wyroku carskiego sądu, został rozstrzelany, potajemnie pochowany w Wilnie, a jego grób stratowano końmi, żeby nikt nie mógł go odnaleźć. A jednak już kilka miesięcy później miejsce pochówku zostało odnalezione, ciało potajemni
25 lat ze swego długiego, trwającego niemal 90 lat życia, spędził na Sybirze: 10 lat za Bajkałem, a kolejnych 15 – w mieście Perm na Uralu. Trafił tam tylko dzięki carskiej „łasce”...
Wielu powstańców warszawskich świetnie wiedziało, czym jest Sybir. „Mój ojciec był na Sybirze za cara" – mówił Mieczysław Cielecki „Wiatr" (strz. kompania saperów, Pułk „Baszta")...