Flat Preloader Icon
Ks. Zdzisław Peszkowski – człowiek, który uniknął Katynia

17/12/2022

Portret starszego mężczyzny

Fotografia ks. Zdzisława Peszkowskiego na grobowcu rodzinnym w Sanoku. Wikimedia Commons. Autor: Lowdown. Licencja: CC BY-SA 3.0

„Tu, w Sanoku wszystko się dla mnie zaczęło, i życie, i nauka, i harcerstwo, i moje późniejsze dzieje, związane z Golgotą Wschodu” – mówił po latach ks. Peszkowski. Walka o pamięć o Zbrodni Katyńskiej była jego misją, którą wypełniał aż do końca swoich dni z wielkim zaangażowaniem.

Urodził się 23 sierpnia 1918 r. w Sanoku. W czasie nauki należał do Związku Harcerstwa Polskiego. W 1938 r. rozpoczął naukę w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. Podczas kampanii wrześniowej 1939 r. walczył w 20. Pułku Ułanów im. Jana III Sobieskiego. Po agresji sowieckiej na Polskę dostał się do niewoli i ostatecznie trafił do obozu NKWD w Kozielsku. W kwietniu przetrzymywanych tam jeńców polskich zaczęto przewozić do lasu pod Katyniem, gdzie byli sukcesywnie mordowani. Jak sam wspominał, prawdopodobnie dzięki wstawiennictwu przebywającego wówczas w Moskwie artysty-malarza Vlastimila Hofmana (którego poznał w czasie Kampanii wrześniowej 1939 r.), znalazł się w ostatnim z transportów, który sformowano 12 maja 1940 r. i nie podzielił losu ponad 20 tysięcy zamordowanych. Ostatni transport nie został bowiem skierowany do Katynia, a do obozu w Pawliszczew Borze, a następnie do Griazowca.

Po podpisaniu tzw. układu Sikorski-Majski wstąpił do Armii Polskiej tworzonej pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Dosłużył się stopnia rotmistrza i dowodził kompanią w 1. Pułku Ułanów Krechowieckich. Rozkaz z 1943 r. skierował go do pracy z polską młodzieżą ewakuowaną z ZSRS. Pracował więc w Iranie, Palestynie, Afryce Wschodniej i w Indiach. Prowadził szkoły polskie i harcerstwo.

Po zakończeniu wojny pozostał na emigracji i wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie odkrył swoje powołanie kapłańskie. 5 czerwca 1954 r. przyjął święcenia. Pełnił posługę kapelana Związku Harcerstwa Polskiego na obczyźnie i kapelana Rodzin Katyńskich.

W 1990 r. wrócił do Polski i szybko zaangażował się w upamiętnienie Zbrodni Katyńskiej. Podkreślał, że „nie było Norymbergi dla katynizmu i dla przestępców ze Wschodu” dodając, że: „nikt tej zbrodni nie rozliczył”.

Ks. Peszkowski był autorem wielu publikacji na temat Zbrodni Katyńskiej. Równocześnie pracował na rzecz polsko-rosyjskiego pojednania. Zmarł w Warszawie 8 października 2007 r.

Skip to content