30 listopada 1939 roku, bez wypowiedzenia wojny, Armia Czerwona rozpoczęła atak na Finlandię. Sowiecka propaganda zaznaczała, że to przede wszystkim odpowiedź na fińskie prowokacje i ostrzelanie przez fińskich żołnierzy wsi po sowieckiej stronie granicy. Prawda była jednak inna - to Sowie
Niemen w polskiej historii to nie tylko motyw poetycki, symbol powrotu do "kraju lat dziecinnych". To również arena międzynarodowej polityki. Owszem, arena specyficzna, ale goszcząca niegdyś na swych wodach władców dwóch europejskich mocarstw.
Bitwa pod Ostrołęką to drugie największe starcie powstania listopadowego, a jednocześnie batalia, która odmieniła losy narodowego zrywu. A wszystko rozegrało się 26 maja 1831 roku, prawie pół roku po słynnej Nocy Listopadowej. Od bitwy pod Iganiami (10 kwietnia 1831 roku) minął już
Szymon Konarski: Miał 31 lat, kiedy 27 lutego 1839 r., z wyroku carskiego sądu, został rozstrzelany, potajemnie pochowany w Wilnie, a jego grób stratowano końmi, żeby nikt nie mógł go odnaleźć. A jednak już kilka miesięcy później miejsce pochówku zostało odnalezione, ciało potajemni
25 lat ze swego długiego, trwającego niemal 90 lat życia, spędził na Sybirze: 10 lat za Bajkałem, a kolejnych 15 – w mieście Perm na Uralu. Trafił tam tylko dzięki carskiej „łasce”...
Dokładnie 39 dni po agresji Niemiec na Związek Sowiecki, w Londynie gen. Władysław Sikorski i sowiecki ambasador Iwan Majski podpisali układ przywracający stosunki dyplomatyczne między Rzeczpospolitą Polską a ZSRS.