11 listopada to w Polsce Narodowe Święto Niepodległości. Obchodzone jest na pamiątkę wydarzenia z 1918 roku, gdy urzędująca w Warszawie Rada Regencyjna przekazała na ręce Józefa Piłsudskiego zwierzchnictwo nad odradzającym się Wojskiem Polskim. Było to możliwe dzięki kilku czynnikom
„Wiosna” – pod takim kryptonimem Sowieci przeprowadzili w 1948 r. operację masowych wysiedleń z zaanektowanego po II wojnie światowej terytorium Litwy.
Był czas, kiedy w Związku Sowieckim Polacy masowo tracili życie tylko z powodu swojego pochodzenia i nazwiska. Jednym z elementów „Wielkiego terroru”, rozpętanego przez Stalina w latach 1937–1938, była tzw. „operacja polska”, w ramach której funkcjonariusze NKWD, pod zarzutem szpieg
Wojna polsko-bolszewicka wybuchła 14 lutego 1919 r. Miejscem pierwszej konfrontacji było miasteczko Mosty nieopodal Szczuczyna na Grodzieńszczyźnie, gdzie oddziały Wojska Polskiego powstrzymały marsz Armii Czerwonej.
W nocy z 6 na 7 lipca 1866 r., 5 tysięcy kilometrów na wschód od Ojczyzny, grupa powstańców styczniowych zesłanych nad Bajkał do prac katorżniczych wznieciła bunt
Choć od wybuchu Powstania Styczniowego minęło już 160 lat, bieżąca rzeczywistość nie pozwala nam myśleć o nim tylko jako o wydarzeniu z przeszłości.