11 listopada to dopiero początek 11 listopada to w Polsce Narodowe Święto Niepodległości. Obchodzone jest na pamiątkę wydarzenia z 1918 roku, gdy urzędująca w Warszawie Rada Regencyjna przekazała na ręce Józefa Piłsudskiego zwierzchnictwo nad odradzającym się Wojskiem Polskim. Było t
Wojna jeszcze trwała, a Armia Czerwona oczekiwała na przedpolach walczącej Warszawy. Mimo to, nowe, komunistyczne władze Polski przystąpiły do wprowadzania kluczowych reform dla kształtu przyszłej Rzeczpospolitej. Jednym z nieodłącznych haseł komunizmu była wspólnota i kolektywizacja.
GeneraÅ‚ Sikorski chciaÅ‚, by na czele polskich wojsk w ZwiÄ…zku Sowieckim stanÄ…Å‚ generaÅ‚ StanisÅ‚aw Haller, kuzyn bardziej znanego generaÅ‚a Józefa Hallera. Jednak jesieniÄ… 1939 roku trafiÅ‚ on do sowieckiej niewoli i Å›lad po nim zaginÄ…Å‚. DziÅ› wiemy, że zostaÅ‚ zamordowany w Zbrodni KatyÅ
Niemen w polskiej historii to nie tylko motyw poetycki, symbol powrotu do "kraju lat dziecinnych". To również arena międzynarodowej polityki. Owszem, arena specyficzna, ale goszcząca niegdyś na swych wodach władców dwóch europejskich mocarstw.
O godzinie 3.15 na ZwiÄ…zek Sowiecki spadÅ‚y pierwsze w tej wojnie bomby i pociski. A za ich wystrzeleniem staÅ‚ nie kto inny jak dotychczasowy sojusznik Stalina - Niemcy. Wehrmacht przystÄ…piÅ‚ do realizacji planu "Barbarossa", czyli ataku na Sowietów. W tÄ™ letniÄ… noc sojusz dwóch totalitaryzmÃ
Wielu powstańców warszawskich świetnie wiedziało, czym jest Sybir. „Mój ojciec był na Sybirze za cara" – mówił Mieczysław Cielecki „Wiatr" (strz. kompania saperów, Pułk „Baszta")...