Minusińsk to miasto położone w azjatyckiej części Rosji, w Kraju Krasnojarskim, nad rzeką Jenisej. Po powstaniu styczniowym te okolice były miejscem zesłania wielu Polaków. W 1900 r. Minusińsk liczył około 10-tysięcy mieszkańców, w tym 80 Polaków. Cztery lata później było ich 94.
W życiu gospodarczym, społecznym i kulturalnym Minusińska polscy zesłańcy i ich potomkowie odegrali niemałą rolę. Warto wymienić tu rodziny przemysłowców: Korzeniowskich i Wojciechowskich, Józefata Hipolita Andronowskiego czy Aleksandra Przeździeckiego. Polacy mieszkający w Minusińsku współtworzyli Muzeum Krajoznawcze i działającą przy nim bibliotekę.
Maria Wojciechowska, córka zesłańca Narcyza Wojciechowskiego opisywała wygląd miasteczka z końca XIX w.: „Miasto przeważnie o budynkach drewnianych, tylko parę domów kupców minusińskich było murowanych, jak również murowane były cerkwie, Muzeum Minusińskiego Kraju i przytułek dla starców. Miasto położone jest przy samym brzegu »Protoki« (miasto leży na wyspie na Jenisieju). W głąb lądu miało 5-6 ulic ciągnących się równolegle do pierwszej »Nabereżnej« (przybrzeżnej) i parę ulic poprzecznych. Ulice bruku nie miały, chodniki były przeważnie na głównej ulicy i tylko przy tych domach, gdzie właściciele sami to zrobili (chodniki z płaskich płyt wyrąbywanych z okolicznych gór, koloru zielono-szarego). Ale ponieważ gleba była dość piaszczysta, nie pamiętam, abyśmy tonęliśmy w błocie. Przeważnie każdy dom miał gospodarcze zabudowania, bo mieszczanie trzymali krowy, konie i inne domowe zwierzęta oraz drób. Życie toczyło się spokojnie, bez pośpiechu, ruch w mieście był nieduży, tylko w dni targowe zjeżdżały się okoliczne wsie na targ”.
Cytat pochodzi z artykułu: S. Leończyka, Polonia w Minusińsku – wczoraj i dziś, „Zesłaniec” 2021, nr 50, s. 3.
Fot. Ze zbiorów Muzeum Pamięci Sybiru