11 listopada to w Polsce Narodowe Święto Niepodległości. Obchodzone jest na pamiątkę wydarzenia z 1918 roku, gdy urzędująca w Warszawie Rada Regencyjna przekazała na ręce Józefa Piłsudskiego zwierzchnictwo nad odradzającym się Wojskiem Polskim. Było to możliwe dzięki kilku czynnikom
Mówiąc o bitwie warszawskiej z 1920 roku zwykle myślimy o 15 sierpnia. Tego dnia bowiem obchodzimy jej rocznicę. Jednak w rzeczywistości sytuacja latem 1920 roku była znacznie bardziej skomplikowana, a sama bitwa trwała znacznie dłużej niż jeden dzień.
Na Warszawę!
Front Zachodni Armii
Niemen w polskiej historii to nie tylko motyw poetycki, symbol powrotu do "kraju lat dziecinnych". To również arena międzynarodowej polityki. Owszem, arena specyficzna, ale goszcząca niegdyś na swych wodach władców dwóch europejskich mocarstw.
Dokładnie 39 dni po agresji Niemiec na Związek Sowiecki, w Londynie gen. Władysław Sikorski i sowiecki ambasador Iwan Majski podpisali układ przywracający stosunki dyplomatyczne między Rzeczpospolitą Polską a ZSRS.
Był czas, kiedy w Związku Sowieckim Polacy masowo tracili życie tylko z powodu swojego pochodzenia i nazwiska. Jednym z elementów „Wielkiego terroru”, rozpętanego przez Stalina w latach 1937–1938, była tzw. „operacja polska”, w ramach której funkcjonariusze NKWD, pod zarzutem szpieg
23 lipca 1920 roku do japońskiej Tsurugi dotarł pierwszy statek z Władywostoku z polskimi dziećmi ewakuowanymi z Syberii. Do 1922 roku do Kraju Kwitnącej Wiśni dotarło łącznie ponad 700 dzieciaków. Ich pierwszymi przystankami były miasta Tsuruga i Osaka.