Na krótko przed wybuchem wojny Dzikowscy zamieszkali w Pińsku, gdzie Edward – głowa pięcioosobowej rodziny – podjął pracę jako urzędnik państwowy. W ich nowym domu nie mogło zabraknąć cytry, ulubionego instrumentu, na którym uczył się grać we Lwowie i Wiedniu, gdzie odbywał służbę wojskową. Po wybuchu II wojny światowej Pińsk znalazł się pod okupacją sowiecką. W marcu 1940 r. Edwarda aresztowało NKWD. Sowiecki sąd skazał go na niewolniczą pracę w łagrach. Do amnestii był w łagrach w Nowosybirsku i Marieńsku. Tymczasem 13 kwietnia 1940 r. reszta rodziny Dzikowskich została deportowana do Kazachstanu, do posiołka Łobanowo. W dniu deportacji córka Edwarda, słysząc od sowieckiego żołnierza, że ojciec czeka na nich w wagonie, spakowała jego ulubioną cytrę do kosza z rzeczami, które Sowieci pozwolili im ze sobą zabrać. Edward odnalazł rodzinę w Kazachstanie w 1943 r. Tam dawał koncerty na ulubionym instrumencie. Wielu Sybiraków po latach wspominało jego koncerty na cytrze, które w chwilach narastającego zwątpienia i smutku pokrzepiały ich serca.